Przeciętny rodzic publikuje około 300 zdjęć swojego dziecka rocznie. Do 5. roku życia w sieci znajduje się średnio 1500 fotografii dziecka. Czy zastanawiałeś się, jakie mogą być konsekwencje takiego sharentingu? Czy Twoje dziecko będzie Ci za to wdzięczne za 10 lat?
Czego dowiesz się z artykułu:
- Jakie realne zagrożenia niesie ze sobą publikowanie zdjęć dzieci w mediach społecznościowych
- Czym jest zjawisko „baby role play” i dlaczego powinno Cię niepokoić
- Jakie prawa ma Twoje dziecko do ochrony własnego wizerunku
- 6 praktycznych zasad bezpiecznego dzielenia się zdjęciami dzieci w sieci
- Jakie są bezpieczne alternatywy dla sharentingu, które pomogą Ci dzielić się zdjęciami tylko z bliskimi
Czym jest sharenting?
Sharenting to połączenie angielskich słów „share” (udostępniać) i „parenting” (rodzicielstwo). Określa zjawisko nadmiernego dzielenia się przez rodziców informacjami, zdjęciami i filmami z życia swoich dzieci w mediach społecznościowych.
Publikowanie zdjęć dzieci w sieci stało się tak powszechne, że prawie nie zwracamy już na to uwagi. Ciąża, poród, pierwsze kroki, dzień w przedszkolu, wakacje, choroby – wszystko to dokumentujemy i udostępniamy znajomym, a czasem nawet nieznajomym, jeśli nasze profile nie są odpowiednio zabezpieczone.
W dobie mediów społecznościowych może się to wydawać niewinne. Jednak jako świadomi rodzice musimy zadać sobie pytanie: jakie konsekwencje może mieć sharenting dla bezpieczeństwa i przyszłości naszych dzieci?
Najważniejsze zagrożenia związane z sharentingiem
1. Internet nigdy nie zapomina
W wirtualnym świecie nic nie ginie na zawsze. Materiały, które wzbudzą zainteresowanie, szybko się rozprzestrzeniają i bardzo trudno usunąć je całkowicie z sieci.
„Nawet jeśli wykasujemy fotografię ze swojego profilu, nie znaczy to, że nikt nie będzie miał do niej dostępu.”
Zdjęcia mogą być powielane przez tysiące użytkowników i wrzucane na niezliczone strony. Cyfrowy ślad Twojego dziecka pozostanie w sieci na długie lata.
2. Utrata kontroli nad wizerunkiem dziecka
Opublikowane zdjęcie przestaje być Twoją własnością. Każdy może je pobrać, skopiować, udostępnić lub przetworzyć – na przykład do tworzenia memów.
Nawet przy włączonych ustawieniach prywatności nie masz gwarancji, że zaufany znajomy nie skopiuje zdjęcia i nie udostępni go publicznie.
Co gorsze, zdjęcia dzieci bywają wykorzystywane w sposób przestępczy. Eksperci alarmują, że bardzo dużo materiałów gromadzonych przez pedofilów pochodzi właśnie z portali społecznościowych!
3. „Baby Role Play” – cyfrowy kidnaping
To niepokojące zjawisko polega na kradzieży wizerunku dziecka i tworzeniu fałszywych profili:
- Zdjęcie dziecka zostaje umieszczone na specjalnie utworzonym profilu
- Dziecku nadawane jest nowe imię i tożsamość
- Obca osoba wciela się w rolę rodzica dziecka
- Inni użytkownicy budują narrację (często o charakterze seksualnym) wokół neutralnego początkowo zdjęcia
4. Narażenie na cyberprzemoc
Publikowane przez rodziców zdjęcia, zwłaszcza te kompromitujące, mogą narazić dziecko na hejt i agresję. Negatywne komentarze odnoszące się do wyglądu czy zachowania dziecka mogą wpłynąć na jego samoocenę.
Zdjęcia, które trafią do rówieśników, mogą zostać wykorzystane jako narzędzie do dręczenia w szkole lub w internecie.
5. Odbieranie prawa do własnej historii
Każdy człowiek powinien mieć możliwość budowania własnej tożsamości i wizerunku, także w świecie cyfrowym. W przypadku dzieci, których życie było nadmiernie dokumentowane w sieci, proces ten jest zaburzony.
„Za każdym razem, gdy rodzic udostępnia informacje o dziecku, fragment historii życia dziecka zostaje mu odebrany i już nigdy nie będzie ono mogło przedstawić go tak, jak samo by chciało.”
– Stacey B. Steinberg, badaczka zjawiska sharentingu
Czy Twoje dziecko będzie zadowolone, że jako nastolatek lub dorosły ma w sieci zdjęcia z nocnika lub kąpieli? Czy takie obrazy pasują do wizerunku, jaki będzie chciało budować w przyszłości?
Prawne aspekty udostępniania wizerunku dziecka
Wizerunek dziecka podlega ochronie prawnej jako dobro osobiste (art. 23 kodeksu cywilnego). Przepisy regulujące tę kwestię znajdują się w:
- Kodeksie cywilnym
- Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych
- Ustawie o ochronie danych osobowych
- Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym
Zgodnie z art. 81 Ustawy o prawie autorskim, rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia przedstawionej na nim osoby. W przypadku dzieci zgody tej udzielają rodzice jako przedstawiciele ustawowi.
Warto jednak pamiętać, że rodzice są jednocześnie zobowiązani do działania zawsze na korzyść dziecka i dla jego dobra:
„Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny.” – Art. 95 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
Publikowanie zdjęć uwłaczających godności dziecka narusza tę zasadę i może stanowić naruszenie dobra dziecka.
6 zasad bezpiecznego dzielenia się zdjęciami dziecka
Dzielenie się pojedynczymi zdjęciami w mediach społecznościowych nie musi od razu prowadzić do negatywnych konsekwencji. Ważne, aby zachować umiar i stosować się do kilku ważnych zasad:
1. Zastanów się zanim opublikujesz
Przed publikacją zdjęcia zadaj sobie kilka pytań:
- Dlaczego chcę zamieścić to zdjęcie?
- Czy kontroluję, kto będzie miał do niego dostęp?
- Czy zdjęcie jest bezpieczne dla mojego dziecka?
- Czy chciałbym, aby ktoś opublikował podobne zdjęcie przedstawiające mnie?
- Czy zdjęcie może wywołać u dziecka zażenowanie teraz lub w przyszłości?
Jeśli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań brzmi „nie” – zrezygnuj z publikacji.
2. Zadbaj o prywatność
- Nigdy nie zostawiaj ustawień publicznych na swoich profilach
- Udostępniaj zdjęcia tylko wybranym, zaufanym osobom
- Regularnie sprawdzaj i aktualizuj ustawienia prywatności
- Pamiętaj, że kilkuset „znajomych” w mediach społecznościowych to niekoniecznie osoby godne zaufania
3. Unikaj intymnych zdjęć
Nigdy nie publikuj nagich lub półnagich zdjęć swoich dzieci. Nawet niewinne zdjęcie z plaży może trafić na strony z pornografią dziecięcą.
4. Nie publikuj kompromitujących materiałów
Unikaj zdjęć i filmów pokazujących dziecko w krępujących sytuacjach:
- Na nocniku
- W trakcie kąpieli
- W ośmieszających przebraniach
- Z dokumentacją bałaganu w pokoju nastolatka
- Z ubrudzoną buzią lub w trakcie histerii
5. Myśl długoterminowo
Zastanów się, jak publikowane dzisiaj zdjęcie wpłynie na przyszły wizerunek Twojego dziecka. Czy chciałbyś, aby zobaczył je przyszły pracodawca, partner lub znajomi ze szkoły?
6. Pytaj dziecko o zgodę
Nawet małe dzieci (4-6 lat) mogą wyrazić opinię o publikacji ich zdjęć. Starsze dzieci powinny zawsze być pytane o zgodę. Daj dziecku prawo do odmowy!
Nie pytając dziecka o zgodę, uczysz je, że nie ma prawa do prywatności i ochrony własnego wizerunku. Może to zwiększyć ryzyko, że w przyszłości padnie ofiarą internetowych przestępców.
Bezpieczne alternatywy dla sharentingu
Jeśli chcesz dzielić się zdjęciami swojego dziecka z bliskimi, rozważ bezpieczniejsze alternatywy:
- Prywatne albumy cyfrowe – korzystaj z opcji tworzenia prywatnych albumów lub zamkniętych grup tylko dla zaufanych osób
- Specjalne aplikacje rodzinne – aplikacje takie jak FamilyAlbum czy Tinybeans zostały stworzone specjalnie do bezpiecznego dzielenia się zdjęciami w gronie rodziny
- Tradycyjne albumy i wydruki – powrót do fizycznych albumów ze zdjęciami może być świetną alternatywą dla cyfrowego sharentingu
- Szyfrowane komunikatory – do przesyłania pojedynczych zdjęć używaj szyfrowanych komunikatorów zamiast publicznych mediów społecznościowych
Pamiętaj!
Twoje dziecko ma prawo do prywatności, poszanowania godności i podmiotowego traktowania!
Jako rodzice mamy obowiązek chronić nasze dzieci zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w przestrzeni cyfrowej. Dzielenie się chwilami z życia dziecka jest naturalne, ale powinno odbywać się z poszanowaniem jego praw i bezpieczeństwa.
Źródła:
- https://www.gov.pl/web/niezagubdzieckawsieci/sharenting-i-wizerunek-dziecka-w-sieci